ogród dla ciebie

dom i ogród


4 Komentarze

Funkia (część 2)

Funkia lubi stanowiska cieniste i półcieniste. W moim ogrodzie jest pare takich miejsc gdzie słońce żadko dociera, i tam właśnie rośnie Funkia.  Na zdjęciu powyżej to funkia  przed moim domem, posadzona trzy lata temu przy ścieżce prowadzącej do głównego wejścia.  Rośnie w towarzystwie liliowca do którego pasuje swoim wyglądem. W tym miejscu słońce zatrzymuje się tylko na parę godzin, i widać że to lubi bo wygląda bardzo zdrowo. Funkie można rozmnażać poprzez podział dorosłej rośliny, najlepiej wykopać całą roślinę a następnie podzielić. Ja rozmnażam moje funkie jesienią kiedy zaczynają przekwitać.  Załączam parę zdjęć funki również z innych ogrodów.

Na powyższym zdjęciu Funkia rosnąca u podsawy kamiennych schodków, kamień i funkia stanowią tu niezłą parę. Beautiful !

Bardzo efektownie wygląda posadzona wzdłuż płotu jak na powyższym zdjęciu.

Funkia rosnąca przy ścieżce prowadzącej do drzwi frontowych domu.

Funkia w towarzystwie niecierpka, piękny obrazek.

Funkia Francee w towarzystwie paproci. Cudo!

Na powyższym zdjęciu Funkia w rabatce przed domem.

Funkia Gold Standard w moim ogrodzie. Ma piękny żółto-zielony jaskrawy kolor, wyróżniający się wśród innych roślin.

Funkia Golden Tiara w ogródku skalnym.

Powyżej Funkia Elegans ma piękny srebrny kolor i liście w kształcie serca.

Wokół brzozy, Ślicznie!

Mam nadzieję że moje fotki nacieszyły oko wszystkich wielbicieli ogrodów którzy mnie tu odwiedzają. Życzę miłego dnia.

Kopiowanie zdjęć bez mojego pozwolenia jest zabronione. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych.


2 Komentarze

Patio

Każdy z nas potrzebuje takie miejsce gdzie idziemy aby odpocząć, wypić filiżankę kawy lub kieliszek dobrego wina, poczytać książkę. Miejsce gdzie czujemy się dobrze, może to być wygodny fotel w pokoju, krzesełko na balkonie, ulubiona ławka w parku, nieważne gdzie to jest, ważne że w tym miejscu odpoczywamy. Dla mnie jednym z takich miejsc na relaks jest moje patio w ogrodzie, niewielkie, wyłożone kostką brukową, tak lubię. Jest tu stolik, parę wygodnych krzeseł i oczywiście kwiaty w donicach które dodają temu miejscu dużo uroku. Właśnie z tego miejsca piszę dzisiejszy wpis na mój blog, jest ciepło i słonecznie, w oddali słyszę śpiew ptaka, jestem wdzięczna za ten dzień.  Mam nadzieję że każdy z Was ma takie miejsce, jeżeli nie to trzeba je stowrzyć,  to ważne dla naszego ciała i duszy. Na powyższym zdjęciu to jest moje miejsce gdzie odpoczywam. Załączam pare fotek innych fajnych miejsc jako inspiracje dla moich czytelników.

Na zdjęciu poniżej też bardzo ładne patio wyłożone kostką brukową.

Nie znam osoby która zprojektowała patio na zdjęciu powyżej ale jestem pod wrażeniem. Pięknie tu.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.


Dodaj komentarz

Niecierpek

Chciałabym się dowiedzieć kto nadał temu kwiatu takie brzydkie imię „niecierpek” które zupełnie nie pasuje do cudownego wyglądu tej rośliny. Takie małe niewinne kolorowe kwiatuszki ktoś nazwał niecierpek! Aby się dowiedzieć więcej na ten temat poszperałam trochę w necie i okazało się że nazwano go tak od słowa nie cierpi, bo ta śliczna roślinka nie cierpi paru rzeczy. Nie cierpi zbyt żadkiego podlewania, nie cierpi zbyt obfitego podlewania, nie cierpi przesuszenia, nie cierpi za dużo słońca, i może jeszcze pare innych spraw nie cierpi, nie wiem, nie pytałam 🙂  Z tego wynika że jest rośliną z dużymi wymaganiami! Ja jestem innego zdania, kupuję niecierpka co roku i nie mam z nim większych kłopotów , podlewam umiarkowanie ale regularnie, dodaję nawozu stosownego do roślin kwitnących. Wczesnym latem mój niecierpek odwdzięcza się bujnym rozkwitem kwiatów, fala koloru przyciąga wzrok z daleka. Wolałabym aby się nazywał wdzięcznik od słowa wdzięczny, bo to do niego bardziej pasuje.

Powyżej na zdjęciu niecierpek w moim ogrodzie, pod drzewem gdzie nie ma za dużo słońca, tak lubi. Zdjęcie to pochodzi z tamtego roku, kolor kwiatu różowy, w tym roku nie moge się zdecydować na kolor… biały czy czerwony?

Niecierpek czerwony w  parku pod drzewkiem nad oczkiem wodnym, cudo!

Na powyższym zdjęciu niecierpek w donicy który niedawno zasadziłam, jeszcze malutki ale szybko rośnie. Będzie ozdabiał nasze patio. Color biały – jeden z moich ulubionych.

Wszystkim moim czytelnikom którzy mnie tu odwiedzają przesyłam bukiecik konwalii która właśnie kwitnie w moim ogrodzie. Pozdrawiam.


Dodaj komentarz

Kamień Naturalny

Kamień czy to naturalny czy kostka brukowa dodaje charakteru i elegancji do wyglądu otoczenia domu . Prawidłowo wkomponowany w część ogrodu stwarza super wizualny punkt zaineresowania. Rabatka obudowana kamieniem naturalnym jak na powyższym i poniższym zdjęciu efektownie ozdabia frontowe wejście domu. Kamień jest bardzo wytrzymały na warunki atmosferyczne, praktycznie nic nie jest go w stanie uszkodzić, dlatego jest wspaniałym i solidnym materiałem budowlanym. Taki mały głaz może sobie siedzieć w jednym miejscu przez pare setek lat a może więcej. Dołączam pare fotek jako inspirację dla moich czytelników, mam nadzieje że się spodobają.

Powyżej na fotografii, ścieżka wykonana z kostki brukowej osadzona kamieniem naturalnym, bardzo efektowny wygląd.

Na powyższym zdjęciu schody wykonane z kamienia naturalnego, bardzo interesująco i organicznie to wygląda. Po takich schodkach z przyjemnością mogłabym chodzić codziennie.

Zapraszam do pisania komentarzy. Życzę miłego dnia.


Dodaj komentarz

Karmniki dla ptaków

Witam,

Zaczynam pisanie tego blogu od tematu jak ważnym elementem w naszym ogrodzie jest karmnik dla ptaków, nie tylko dodaje on mnóstwo uroku ale również spełnia pare innych ważnych ról. Jedna z nich to przyciąganie ptaków do ogrodu, wiadomo że ptaki lubią robaki, wyjadając te robaczki z naszego ogrodu przyczyniają sie do najbardziej naturalnego procesu odrobaczania co jest bardzo ważne do utrzymania porządku w ogrodzie. Małe ptaki które piją nektar z kwiatów przyczyniają się do ich zapylania. Ptaki są piękne, kolorowe, więc cieszą nasze oczy i dusze, obserwując takiego fruwającego osobnika można się wiele nauczyć o jego życiu. Od momentu kiedy ptak zbuduje gniazdo w naszym ogrodzie możemy zaobserwować ciekawy cykl. Począwszy od złożenia jajek,  wyklucia piskląt, poprzez karmienie ich i pierwszej lekcji fruwania. Nie możemy również zapomnieć o muzyce jaką nam dostarczają, uwielbiam być budzona śpiewem ptaków a nie wyjącym budzikiem, zimą nie jest to zawsze możliwe, ale latem wystawiają koncert którego melodii nie da się opisać. Ogródek bez ptaków to dla mnie jak cherbata bez cytryny… nie lubię bez cytryny, wypije ale to już nie to. Dbajmy więc o naszych skrzydlatych przyjaciół dokarmiając je zimą i pojąc wodą w upalne letnie dni.

Załączam pare fotek karmników które mnie zauroczyły, mam nadzieje że i Wam sie spodobają. Proszę o komentarze, bardzo lubię je czytać.

    

   

Sikorka bogatka to ptak z temperamentem, nie łatwy do spłoszenia.  Pamiętam kiedyś ją obserwowałam, nie bała się podjąć walki z większym od siebie ptakiem, bójka poszła o kawałek słoniny który ktoś zawiesił na drzewie – pewnie dla niej,  i wygrała. Nie pozwoliła się zastraszyć, a słoninka napewno była pyszna. Morał z tego taki że nie zawsze wygrywa ten co większy i silniejszy.

Jak widać na powyższym zdjęciu karmnik można zrobić z glinianego talerza. Kto by pomyślał?